Ja, Andriei Żarnowski, na podstawie opowieści mojej mamy Aleksandry Jakowlewny Żarnowskiej pragnę podzielić się z Wami następującymi wiadomościami o mojej rodzinie.
Nasz pradziad Izaak Jakowlewicz Żarnowski urodził się w latach 60-tych XIX wieku na Krymie, w mieście Bachczysaraj, gdzie spędził dzieciństwo. Tam też, w Bachczysaraju mieszkała rodzina Aleksandry Siemionowny Dubińskiej, która przyjechała z Trok. W końcu lat 80- tych XIX wieku Aleksandra i Izaak pobrali się, a następnie młoda rodzina przeniosła się do Petersburga, gdzie Izaak Żarnowski rozpoczął działalność kupiecką. W 1893 roku w Petersburgu urodziła się starsza córka Olga. Po dwóch latach, w 1895 roku urodziła się druga córka Zofia. W okresie 1896-1898 rodzina Żarnowskich przeniosła się do Guberni Pskowskiej, do miasta Ostrów, gdzie pradziad (Izaak) kontynuował działalność kupiecką. W 1899 r, w Ostrowie urodził się mój dziadek Jakub Żarnowski. W 1903 roku rodzina Izaaka Żarnowskiego przeniosła się i osiedliła do Guberni Estlandzkiej, do miasta Rewel (Tallin). Pradziad w dalszym ciągu zajmował się handlem, był właścicielem sieci sklepów kolonialnych i był kupcem pierwszej gildii. W 1906 roku, w Rewlu (Tallinie) urodziło się czwarte dziecko w rodzinie, córka Lidia, a po dwóch latach, w 1908 roku urodziło się najmłodsze dziecko, Leonid.
Dziewczynki: Olga, Zofia i Lidia uczyły się w gimnazjum a dodatkowo malarstwa i muzyki, Lidia uczyła się również w prywatnej szkole baletowej. Jakub i Leonid uczyli się w szkole realnej. Po ukończeniu gimnazjum najpierw siedemnastoletnia Olga, a potem również siedemnastoletnia Zofia wyszły za mąż za oficerów armii rosyjskiej, braci Michała i Włodzimierza Robaczewskich, a następnie wyjechały do Petersburga. Lidia została baletnicą, mieszkała i pracowała w Tallinie. Dziad Jakub Żarnowski z chwilą osiągnięcia pełnoletności (w 1917 r.) wstąpił w szeregi estońskiej armii i był uczestnikiem oswobadzanie Estonii od Niemców w okresie pierwszej Wojny Światowej w szeregach tak zwanego Batalionu Szkolnego, który następnie przyłączył się do armii generała Judenicza. Brał aktywny udział w odrodzeniu niezależności Estonii, przyznano mu wiele orderów.
W niezależnej Estonii Jakub rozpoczął naukę na Uniwersytecie w Tartu, na wydziale Chemii Spożywczej, gdzie ukończył cztery semestry, jednak z chwilą zmiany języka wykładowego na estoński musiał przerwać naukę. Po odejściu z uczelni Jakub pracował razem z bratem Leonidem w fabryce „Kalev”, która powstawała w tym okresie. Obaj bracia przyjmowali aktywny udział w tworzeniu i w rozwoju przemysłu spożywczego Estonii. W 1928 roku Leonid i Lidia przenieśli się do Chin, gdzie mieszkali ich krewni ze strony matki. Leonid ożenił się w Chinach z Zinaidą Ławrynowicz. Lidia wyszła za mąż za brata Zinaidy, Włodzimierza Ławrynowicza, właściciela fabryk tytoniowych w Chinach. Leonid zmarł w 1942 roku w Chinach i pochowany został w Szanghaju, dzieci nie miał. Po śmierci Leonida, Zinaida Żarnowska (Ławrynowicz) wyjechała na stałe do Ameryki. Lidia z mężem, w 1947 roku, przenieśli się do Rygi, w 1953 roku zmarł mąż Lidii Włodzimierz Ławrynowicz, dzieci nie mieli. Po śmierci męża Lidia wróciła do Tallina, gdzie zmarła i została pochowana w 1965 roku. Zofia mieszkała w Petersburgu, była gospodynią domową, jej mąż Włodzimierz Robaczewski w latach 20-tych ukończył uniwersytet i pracował jako geolog na Zabajkalu, dlatego też nie ucierpiał w lata represji i w czasie II Wojny Światowej. Ich córka Ludmiła Robaczewska, urodzona w 1916 roku, ukończyła Wydział Architektury na Akademii Sztuk w Leningradzie. Pracowała jako architekt. Nie wyszła za mąż. Zmarła w 1963 roku. Zofia przeżyła swą córkę o cztery lata, zmarła w 1967 roku. Pochowana w Leningradzie. Olga z mężem Michałem Robaczewskim i pięcioletnim synem Włodzimierzem w 1917 roku przeniosła się do Tallina uciekając przed rewolucją. Michał, który był zawodowym żołnierzem wstąpił do ochotniczej armii, pod dowództwo generała Judenicza i zginął w 1918 roku. Owdowiała w 25 roku życia Olga z malutkim synem Włodzimierzem pozostała w Tallinie, a w latach NEP-u wróciła do Leningradu, gdzie wyszła za mąż za przedsiębiorcę Kapłonowskiego i zorganizowała największe w ZSRR przedsiębiorstwo odzieżowe "Newski 12", w którym przepracowała 40 lat jako dyrektor. Syn Włodzimierz Robaczewski pracował jako drukarz, był żonaty i miał syna Michała Robaczewskiego, urodzonego w 1940 roku. Włodzimierz Robaczewski umarł z głodu w czasie Blokady. Olga z synową Anną wychowały wnuka i syna. Otrzymał on bardzo dobre wykształcenie. Michał ukończył Instytut Precyzyjnej Optyki i Mechaniki, obronił pracę doktorską. Jest żonaty, ma dwóch synów i dwoje wnuków. Mieszka i pracuje w Leningradzie. Olga zmarła w 1977 roku. Pochowana jest w Leningradzie.
Nasz dziadek Jakub Żarnowski od 1926 roku pracował w fabryce "Kalev", opiekował się starzejącymi się rodzicami do końca ich dni. Izaak Żarnowski zmarł w 1940 roku, a Aleksandra w 1942 roku. Obydwoje są pochowani w Tallinie.
W czasie II Wojny Światowej Jakub, którego jako doświadczonego specjalistę produkcji spożywczej nie objęła mobilizacja, pozostał w fabryce "Kalev" i w dalszym ciągu pracował w okupowanym przez Niemców Tallinie. Po uwolnieniu Estonii od Niemców udało mu się ochronić wyposażenie fabryki, a tym samym zabezpieczyć nieprzerwanie produkcji aż do przybycia wojsk radzieckich. Jakub Żarnowski był znanym i szanowanym obywatelem Tallina. Ożenił się z Nadieżdą Maszkiewicz i miał dwoje dzieci: Natalię i Aleksandrę. Zmarł w Tallinie w 1959 roku. Jego córka Aleksandra, urodzona w 1947 roku mieszka w Tallinie i ma dwóch synów: Aleksieja i Andrieja Żarnowskich, urodzonych w 1971 roku. Pracuje jako specjalista od organizacji pracy. Aleksiei i Andriei są przedsiębiorcami. Natalia Jutkiewicz mieszka w Wilnie. Ma dwoje dzieci: syna Dymitra, urodzonego w 1968 roku i córkę Elenę, urodzoną w roku 1975.
W Tallinie od początku lat 20-tych mieszkała rodzina krymskich Karaimów Babadżan, o której w swej twórczości często wspominał rosyjski pisarz Borys Ławriniejew. W chwili obecnej mieszka w Tallinie potomek tej rodziny Andriej Babadżan. Pracuje w rządzie Estonii jako tłumacz. W Tallinie mieszkała również siostra Aleksandry Żarnowskiej, z domu Dubińskiej, Anna Dubińska Kobecka z mężem. Zmarła w 1952 roku w Tallinie. W Tallinie są również pochowani przedstawiciele rodzin Aranowicz i Kefeli.